Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

przygotowywanie fundamentów

Blog:  bazyliusz
Data dodania: 2011-09-28
wyślij wiadomość

Chyba przechwaliłem pogode bo wczoraj troche popadało, za to dziś ciąg dalszy złotej polskiej jesieni. A na budowie prace trwają, tzn. majstry dalej przygotowuja fundamenty pod wylewkę. na jutro zamówiona jest grucha i bloczki więc trochę kasy dziś wydałem. Ale co tam, najważniejsze że prace trwają:)

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

 

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

2Komentarze
Data dodania: 2011-09-28 21:12:25
Wydałeś kasę dziś, wydasz jutro i tak przez kilka miesięcy aż do wyczerpania zasobów (oby Twoje się nie wyczerpały)
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-28 21:15:23
He he, spodziewam sie tego, ale skoro już inwestycja rozpoczęta to nie ma odwrotu
odpowiedz

wykopki

Blog:  bazyliusz
Data dodania: 2011-09-26
wyślij wiadomość

Koparka przyjechała na czas czyli punktualnie 8.00 rano była w gotowości do pracy. Miłe zdziwienie:) Najwięcej pracy zeszło się z kopaniem piwnicy. Niby owa piwnica duza nie będzie ale hałda wybranego piachu robi wrażenie. Podobno przyda się później do zasypywania fundamentów przez co zaoszczędzi sie kilka złotych. Super. W międzyczasie przyjechały pręty zbrojeniowe. Nie spodziewałem sie, że będą aż tak długie. Po ośmiu godzinach pracy koparki,  uboższy o 800zł mozna było oglądnąć efekt:

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

5Komentarze
Data dodania: 2011-09-26 19:11:50
My taki stan mieliśmy jakieś dwa tygodnie temu. Cieszy jak nie wiem co. Co w tym roku chcecie zrobić?
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-26 19:58:12
Cel jest jeden - stan surowy zamknięty:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-26 21:27:13
I tego się trzymajmy. Pozdrowionka i powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-26 21:42:39
Dzięki, napewno się przyda. Trzymajmy też kciuki za pogodę:)Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-26 21:45:18
Oj, pogoda jak dla nas świetna. Tego nam nie brakuje :)Oby tak dalej.
odpowiedz

Z40-budowa

Blog:  bazyliusz
Data dodania: 2011-09-25
wyślij wiadomość

No i stało się. Po iluś tam rozmyślaniach nad mozliwościami finansowymi, kredytowymi etc. podjęlismy z najlepszą z żon decyzję - budujemy się. Dodać muszę że decyzję tą podjęliśmy ok. roku temu ale bloga zaczynam prowadzic dosłownie w przededniu rozpoczęcia budowy. Kupiliśmy projekt domu - wybraliśmy projekt Z40 z katalogu Z500 gdyż jakoś tez domek najbardziej nam podpasował.

mojabudowa.pl - blog budowlany

 Nie za duży, nie za mały, ot w sam raz dla dwojga osób. Jakoś tak w okolicach lutego ruszyliśmy wielką machinę pod tytułem "budowa domu" sądząc, że pół roku spokojnie wystarczy na zrealizowanie wszystkich formalności tak aby w wakacje rozpocząć. O ja naiwny, nie znałem jeszcze trybu pracy branży ogólnie mówiąc "budowlanej", której to oczywiście żadne terminy i umowy nie obowiązują. Pierwsza poważna przeszkoda już na starcie - Pan Geodeta, który to z robotą miał sie uwinąć w dwa tygodnie a skończył po prawie 4 miesiącach. Niby ze względu na fakt, że należało odnowić granice dzialek. Może to i prawda, nie neguję ale oczywiście szlag mnie trafiał jak Pan Geodeta umawiał się np. na czwartek na godz. 16.00 po czym oczywiście się nie zjawiał, mało tego telefonów tez nie odbierał bo oczywiście o zadzwonieniu i przełożeniu spotkania to juz wogóle mowy być nie mogło. I tak kilka razy. Gdy juz bliski byłem zrezygnowania z jego usług i pognania go w cholerę wkońcu przywiózł obiecane mapki. Dalsze papiery też zajęły trochę czasu, suma sumarum mamy 25 września a jutro ma przyjechac koparka i wykopać fundamenty pod nasz domek. W międzyczasie juz trochę z chęci, trochę z musu zmieniliśmy troche projekt domu. I tak pierwsze co wyrzuciliśmy kominek. Ja wiem, że to teraz bardzo modny element wszystkich nowych domków, ale całe życie palę w kotłowni i wiem, że tam gdzie się pali tam jest kurz, dym i brud. I nikt nie przekona mnie ze jest inaczej. Niestety duszy romantyka nie mam i wspólne wieczory przy świetle palonego drewna w kominku mnie niespecjalnie kręcą. Trudno. Na szczęście nie napotkałem żadnego sprzeciwu ze strony małżonki' która w tej materii ma identyczne zdanie do mojego. Za to doplanowaliśmy inną fantastyczą rzecz - piwnicę. Oczywiście tylko pod częścią budynku ale zawsze. Po pierwsze kotłownia powędruje do piwnicy, po drugie małżonka będzie miała gdzie składować wszelkie napoje wyskokowe, których produkcją się lubuje. A jak starczy miejsca to może i małą siłownię się upchnie. Trzecia zmiana w projekcie - związana z budową piwnicy - rezygnujemy z wykuszu. Ma to jakiś związek z fundamentami, możliwe nie znam się na tym. Na dzień dzisiejszy działka wygląda tak:mojabudowa.pl - blog budowlany

bazyliusz
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 25343
Komentarzy: 43
Obserwują: 6
On-line: 9
Wpisów: 16 Galeria zdjęć: 26
Projekt Z40
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Przytok
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2015 luty
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik