Niech się mury pną do góry
Pogoda dopisuje, majstry też więc ściany rosną jak na drożdżach. Ale czasu nie ma bo płyty stropowe juz zamówione więc mury już muszą być gotowe do czasu jak przyjadą. Niestety zrezygnować trzeba było z pomieszczenia gospodarczego na które to chrapkę miała małżonka. Dopiero teraz wyszło że przez klatkę schodową do piwnicy zmniejszył sie korytarz i nie ma gdzie drzwi zamontować. Wprawdzie można bylo zrobić ta skrytkę ale wyszła by strasznie wąska i nieustawna więc po przemysleniach zapadla decyzja - rezygnujemy z niej. Trudno - wygospodaruję miejsce żonie w piwnicy. Zaczynam poważnie myśleć nad dachem. Dachówkę chcemy ceramiczną błyszczącą najlepiej ciemną w kolorze grafitu lub coś podobnego. Trzeba się rozejrzeć gdzie w pobliżu taka dostanę w dodatku za rozsądne pieniądze.
Komentarze