Fundamenty wylane
Data dodania: 2011-10-03
W czwartek zgodnie z obietnicą przyjechała "grucha" i zalała fundamenty. Oprócz tego przyjechały jeszcze bloczki, narazie tysiąc ale rozmawiałem z moim Naczelnym Majstrem i powiedział, że będzie mało. Prawdopodobnie potrzebny będzie jeszcze tysiąc ale z tym problemów nie ma, zamawia sie przez telefon i następnego dnia przyjeżdżają na budowę. Najgorsze, że od jutra zapowiadają pogorszenie pogody, no trudno na to wpływu sie nie ma. Aczkolwiek szkoda bo od jutra będą murowane bloczki. No nic, pozostaje mieć nadzieję, ze najgorzej nie będzie.